W chemicznym świecie słowo alkohol nie oznacza tylko tego jednego związku, o którym myślimy w kontekście trunku. Jest ich tak naprawdę bardzo wiele. Do alkoholi poza etanolem należą np.:
– gliceryna
– potwornie niebezpieczny, bo toksyczny – metanol;
– glikol etylenowy.
Nie będę teraz robić wywodu o chemicznym rozumieniu słowa alkohol. Wracam do etanolu. Alkoholu, który jest składnikiem alkoholi (tych pijalnych i pijanych trunków wyskokowych) ;).
No właśnie o co w tej „wyskokowości” chodzi? Czemu taki prosty związek organiczny jak etanol ma wpływ na nasze zachowanie?
Cząsteczka etanolu jest maleńka. Budują ją dwa atomy węgla, sześć atomów wodoru i jeden atom tlenu. To jak na związek organiczny bardzo niewiele.
Etanol rozpuszcza się w wodzie, a właściwie miesza się z wodą (bo sam też jest cieczą), wręcz rewelacyjnie.
Przynudzam? Ale, ale…to ważne!
Dla naszego organizmu oznacza, że szybko i z dużą łatwością dostaje się do krwioobiegu i tak dociera do wszystkich partii naszego ciała, w tym do naszego mózgu (Wrrr).
To niestety nie jest koniec jego podstępności. Etanol rozpuszcza się też w tłuszczach, co ułatwia mu przenikanie przez błony komórkowe.
– To co pijemy, czy może jednak nie? Mózg jest zagrożony …
– Pijemy.
– Niech będzie…<Chlup!>
Porcja alkoholu przedostaje się przez żołądek i w jelicie cienkim jest wchłaniania do krwioobiegu. Część trafia do mózgu. Badacze nie wiedzą dokładnie jak wywołuje cały ten wachlarz doznań (tych przyjemnych i tych mniej przyjemnych). Nie wiedzą też dlaczego jest on różny u różnych osób. Co do jednego są zgodni. Alkohol spowalnia reakcje, zaburza mowę i powoduje zaniki pamięci. Dzieje się tak, ponieważ etanol łączy się z receptorami glutaminianowymi. W sytuacji, gdy nie piejmy alkoholu, receptory te odbierają sygnały z innych partii mózgu, ale chlapnęliśmy sobie … receptory zostały „zatkane” przez etanol. I tak oto nasz mózg spowolnił pracę.
Jakby tego było mało… Że co? Za zdrowie Kaśki?
– Dobra, dobra… <Chlup!>
Etanol łączy się również z receptorami GABA, których zadaniem jest spowolnienie pracy mózgu. Receptory te pod wpływem etanolu stają cię bardziej chłonne, nasz mózg w tym momencie ssspooowaaalniaaa jeeeszczeee baaardzieeej. Właśnie dlatego myślimy wolniej, plącze nam się język i często nie pamiętamy co robiliśmy pod wpływem alkoholu.
Jak to się dokładnie dzieje, że etanol pobudza organizm do produkcji dopaminy i endorfin (hormonów odpowiedzialnych za uczucie przyjemności, nie wiadomo, ale wiadomo, że pobudza i to jest właśnie główny powód, dla którego trunki go zawierające tak nam smakują.